|
|
|
+ |
Rezerwacje:
1) Demi - Iwona z Krakowa
2) Doris - Madzia i Rafał z Zielonej Góry
3) Dajmon - Iza z Chorzowa
4) Dastin - Aga z Łodzi
5) Denis - Kornelia i Grzegorz
6) Dexter - Kornelia o Grzegorz
7) Denver - Wiktoria
8) Dorian - miał trafić do Kuby, niestety zadławił się mięsem :(
Termin porodu: 23.04.2020
liczebność miotu: 11/7
Odbiór maluchów: 18.06.2020
Kontakt: ulafranczk(małpka)interia.pl
Lusinka zbierała się do porodu od 15-stek, ok 18-stek wyskoczyliśmy zawieźć Blue na randkę,
bo Lusinka poszła spać i wyglądało na to że jeszcze nie pora na maluszki.
Gdy wróciliśmy do domu przywitała nas salwa pisków dobiegająca z legowiska 😃
Niestety pierwsza malutka urodziła się w kuwecie i Lusinka jej nie oczyściła, malutka była już martwa.
Ogromna szkoda, bo była duża i zdrowa 🙁
Lucy doskonale sobie radziła w dalszej części porodu, a nasze obecność średnio jej pasowała,
dlatego zostawiliśmy ją samą.
Rano w woreczku znalazłam jeszcze 10tke maluszków, wśród nich jedna mikro samiczka (5g),
która była martwa i kolejnego mikruska (6g samczyk), który odszedł w nocy z soboty na niedzielę.
Lucy urodziła w 40 dniu ciąży ( to naprawdę świetnie, że aż tyle wytrzymała), maluszków
było bardzo dużo, a ich wagi żywych muszolątek nie były zbliżone ( 6 -12,2 g)
Niestety 21.05.2020 p pracy znalazłam ciałko Doriana, maluszki od tygodnia dostają mięso mielone
w swojej misce, a ich mama w drugim koncie klatki swoje mięsko pokrojone w kostkę, niestety Lusinka postanowiła dzieci nim poczęstować i mały Dorianek się nim udusił :(
Maluszka znalazłam niestety za późno, nie żył już ( w gardełku miał kawałek mięsa ;( )
Strasznie to smutne chować takiego maluszka, waży prawie 150g i lada dzień otwierał by oczka :(
(bardzo przygnębiające - bardzo mi przykro Kuba)
Zdjęcia maluszków możecie podziwiać w galerii miotu - zapraszam do oglądania KLIK